Okres przedwyborczy to istny festiwal obietnic polityków. Jak niestety wiemy z przeszłości, spora część z nich to słowa rzucane na wiatr. W które zapewnienia warto wierzyć, a które już od razu można uznać za niemożliwe do realizacji? Staramy się przybliżyć te kwestie, by ułatwić wybranie właściwego kandydata w wyborach.
Spora część obietnic dotyczy spraw związanych z pieniędzmi, ponieważ to najlepiej działa na wyobraźnię wyborców. Te zapewnienia jednak bardzo łatwo zweryfikować, patrząc po prostu na budżet. Zasada jest prosta: Te środki, które nie zostały w ustawie budżetowej przewidziane na wydatki, te nie będą mogły zostać przekazane ludziom. Może się tak zdarzyć jedynie wtedy, gdy w państwowych finansach pozostanie spora nadwyżka, co zdarza się rzadko. Szczegółowe analizy obietnic pod tym i innymi kątami możemy przeczytać między innymi tutaj: https://demagog.org.pl/analizy-obietnic/. Warto dobrze przeanalizować to, co mówią politycy, zanim ostatecznie oddamy na kogoś głos.
Jeśli chcemy sprawdzić, czy realizacja obietnic niezwiązanych bezpośrednio z finansami będzie możliwa, najlepiej sprawdzić jaką historię ma dana partia czy kandydat. Jeśli w przeszłości z jego wiarygodnością były problemy, to nie mamy żadnej pewności, że tym razem spełni swoje zobowiązania przedwyborcze. Zróbmy swoisty fact checking, jeśli nie interesowaliśmy się na bieżąco polityką, to poszukajmy w sieci informacji na temat obietnic danej osoby z ostatnich wyborów. Następnie porównajmy to ze stanem obecnym, czy faktycznie te kwestie zostały wypełnione, czy też polityk tak szybko, jak obiecał, tak szybko o swoich zobowiązaniach zapomniał.