Nasiona szałwii hiszpańskiej to właśnie słynne nasiona chia. Roślina pochodzi z Meksyku, uprawiana jest również w Gwatemali. Jej nasiona docenili już starożytni Aztekowie, którzy zasiewali ją powszechnie, wraz z kukurydzą i fasolą. Te trzy rośliny były podstawą ich pożywienia pochodzącego z upraw. Dziś znów nasiona chia są poszukiwane i wprowadzane do diety i trudno się temu dziwić, zważywszy na ich niesamowite właściwości.
Przede wszystkim nasiona chia posiadają dużo kwasów Omega-3. O wiele więcej od łososia atlantyckiego. Wapń występuje liczniej niż w mleku a żelaza jest wagowo więcej niż w szpinaku. Ponadto, zawierają dużo wartościowego białka i potasu, który między innymi obniża ciśnienie krwi. Obecny jest także fosfor – świetnie wpływa on na prawidłową budowę kości, jak też magnez, którego wpływ na organizm jest znany. Do tego trzeba wspomnieć o sporej ilości błonnika, który zbawiennie działa na układ pokarmowy.
W nasionach chia zawarta jest też duża ilość antyoksydantów, które zapobiegają powstawaniu chorób nowotworowych. Nasiona te są bogatym źródłem białka dla wegetarian i niskokaloryczną alternatywą dla osób odchudzających się.
Nasiona można spożywać całe albo zmielone jako dodatek do sałatek i musli. W takiej formie oferuje je m.in. Olejarnia Gaja. Mogą też być użyte jako zagęszczacz do zup dla osób, które z jakichś powodów nie mogą jeść mąki. Natomiast olej wytłoczony z nasion chia, może być użyty do sałatek. Jednak nie należy na nim smażyć, bo w ten sposób straci swoje cenne właściwości.