Śmierć bliskiej osoby to trudny moment w życiu, a niestety formalności, które czekają nas w związku z pogrzebem, nie ułatwiają przetrwania tego okresu. W ostatnich latach obrządek świecki bez udziału przedstawiciela kościoła staje się coraz popularniejszy. Zapewne spory wpływ ma na to laicyzacja społeczeństwa i rozpowszechniający się ateizm. Oczywiście najlepiej, gdy osoba, którą musimy pożegnać zostawia jakieś wytyczne odnośnie swojej ostatniej drogi, aczkolwiek nie zawsze tak jest i często jako najbliższe osoby sami musimy podjąć decyzję co do charakteru ceremonii. Zazwyczaj ze świeckim pochówkiem nie powinno być większego problemu ze względu na ustawę z 1959 roku, która reguluje ten temat, jednak warto zapoznać się z jego przebiegiem i formalnościami.
Zgodnie z ustawą, do pochowania zmarłego prawo ma najbliższa rodzina, a w wyjątkowych sytuacjach wojsko lub państwo. W tym przypadku temat ten nie różni się niczym od pogrzebu katolickiego. Jeśli w naszej gminie jest tylko cmentarz wyznaniowy, jego zarząd musi się zgodzić na pochówek bez udziału przedstawiciela kościoła. Aby obrządek miał bardziej uroczysty charakter, dobrym pomysłem będzie wynajęcie świeckiego mistrza ceremonii pogrzebowej. W dzień pochówku trumna zostanie wystawiona w kaplicy cmentarnej lub w domu pogrzebowym, gdzie żałobnicy będą mogli pożegnać zmarłego. Tam również mistrz ceremonii albo inna wyznaczona osoba przywita wszystkich i powie kilka słów o osobie, którą poprowadzimy w ostatnią drogę. Na cmentarzu, zanim ciało zostanie złożone w grobie, powinna być wygłoszona mowa pożegnalna, może towarzyszyć jej odpowiednio dobrana do sytuacji muzyka.
